Chałubińska-Jentkiewicz Katarzyna, Prawna ochrona treści cyfrowych

Monografie
Opublikowano: WKP 2021
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Prawna ochrona treści cyfrowych

Autor fragmentu:

WSTĘP

W okresie wzmożonych procesów cyfryzacji pojawiają się istotne pytania o granice podporządkowywania zawartości regulacjom dotyczącym infrastruktury, gdzie dominujące znaczenie zawsze miała kwestia reglamentacji rynku i ustalenie warunków prawnych odpowiedzialności podmiotów, które są pośrednikami w przekazie. Wydaje się, że nowym kierunkiem jest sytuacja odwrotna, kiedy to regulację infrastruktury przyporządkujemy regulacji w zakresie zawartości treści cyfrowych. Można powiedzieć, że mamy również do czynienia z początkiem nowego podejścia do kwestii odpowiedzialności za treści udostępniane cyfrowo. Z wykorzystaniem takiego charakteru regulacji powstaje również obecna koncepcja ochrony treści cyfrowych. Problematyka regulacji tych dwóch obszarów w zakresie polityki związanej z funkcjonowaniem cyberprzestrzeni, jako ważnej sfery komunikacji i wymiany dóbr oraz usług, jest od dawna przedmiotem rozważań i wątpliwości, przede wszystkim na forum unijnym. Podstawowym przedmiotem wymiany są treści cyfrowe, czyli dane, na podstawie których za pomocą odpowiedniego oprogramowania i sprzętu można po przetworzeniu uzyskać informację. Przykładem takich danych są wszelkie informacje zawarte w formie plików elektronicznych, takich jak: książki elektroniczne (e-booki, audiobooki), programy komputerowe, aplikacje na urządzenia mobilne, pliki z muzyką, filmami oraz zdjęciami. Ogólnie mówiąc, każdy produkt, który istnieje w formie zapisu cyfrowego, może stać się przedmiotem odpowiedzialności prawnej – jako dobro chronione. Jednak ochrona ta ma charakter wielowymiarowy. Regulacje dotyczące treści cyfrowych związane są głównie z ochroną autorskoprawną oraz prawami konsumenckimi, jednak należy zauważyć, że coraz częściej treści cyfrowe to dane związane z osobą użytkownika sieci i jego działalnością, które nie stanowią przedmiotu obrotu konsumenckiego ani nie są utworami w rozumieniu prawa autorskiego. Pojawia się więc pytanie, kto jest ich właścicielem. Kto może z nich korzystać, w jakim zakresie, kto ma prawo decydowania o ich dalszym udostępnianiu, czy mogą one być poddane zmianom i jak daleko posunięta jest możliwość naruszenia integralności tych treści, czy np. mogą być one wykorzystywane do profilowania, które stanowi podstawę w dzisiejszych działaniach marketingowych, także w marketingu politycznym. Jak daleko sięga upoważnienie dostawców usług cyfrowych do ingerencji w te dane, także generowane przez użytkownika sieci z zasobów tam dostępnych.

Konwergencja technologiczna powoduje, że współczesne media są nieodłącznym atrybutem działań ludzkich w każdej dziedzinie. Pojawia się problem nadmiaru informacji i poszukiwania ich wiarygodnych źródeł. W następstwie tej ewolucji dokonują się zmiany w przepisach prawnych, które w coraz większym zakresie obejmują dziedzinę mediów, także tych społecznościowych. Proces ten następuje w okresie rozwoju technologicznego, rozwoju techniki cyfrowej, przy jednoczesnym wzroście potrzeb konsumenckich i globalizacji przekazu. Wprowadzenie sieci teleinformatycznej i World Wide Web całkowicie zmieniło tendencję regulacyjną przejawiającą się we fragmentaryzacji zasięgu terytorialnego mediów informacyjnych. Co więcej, doprowadziło to do zmiany tendencji w tak istotny sposób, że przekształciło rozpowszechnianie informacji w zjawisko globalne, a nie tylko krajowe. Zauważalne jest to w szczególności w regulacjach dotyczących zarządzania danymi, w tym danymi osobowymi i nieosobowymi. Wykorzystując nośnik o charakterze technicznym, w postaci cyfrowej, ale zarazem niematerialnym, umożliwiający gromadzenie informacji w wielkich ilościach i ich natychmiastowe rozpowszechnienie w jakimkolwiek miejscu i czasie, stajemy się eksploratorami treści o zróżnicowanym charakterze, kierowanych paradoksalnie do powszechnego odbiorcy, co czynimy całkiem świadomie lub wcale nie. Nowe technologie przekazu dostarczają bezprecedensowej platformy dla komunikacji społecznej. W ten sposób z jednej strony przekształceniu ulega koncepcja przestrzenna związana z terytorialnym aspektem komunikowania się, według której globalizuje się stosunki społeczne, z drugiej – dochodzi do minimalizacji znaczenia wpływu regionalnego lub państwowego. Ostatecznie wpływa to na rozwój przestrzeni niematerialnej, której nie można zdefiniować w oparciu o aspekt stricte rzeczowy, czyli cyberprzestrzeni – miejsca i niemiejsca – pozbawionej granic, i wydawać się może, że w równym stopniu ograniczeń, w tym ograniczeń prawnych. Ponadto dochodzi do zmiany koncepcji czasowej stosunków społecznych zarówno ze względu na natychmiastową dostępność treści cyfrowych, jak i ze względu na to, że mogą one pozostawać w sieci – co do zasady – nieskończenie długo. W konsekwencji środki społecznego przekazu, które decydują się na rozpowszechnianie treści w sieci teleinformatycznej, tworzą metodę ich dystrybucji odmienną od tej konwencjonalnej, klasycznie analogowej. Dystrybucja odbywa się w dowolnym miejscu, w którym istnieje dostęp do sieci teleinformatycznej, przy czym inne są techniki marketingowe towarzyszące temu przekazowi. Dodatkowym problemem wydaje się być kontrola sprawowana przez duże korporacje – platformy internetowe (BIG TECH) – w zakresie dystrybucji i dostępu do treści. Jest ona rozproszona na wielu poziomach odbioru i dalszego przekazu treści cyfrowych. Zarówno osoby prywatne, jak i instytucje publiczne stają się bezpośrednimi dystrybutorami treści, będąc jednocześnie ich odbiorcami. Takim środkiem przekazu mogą być portale społecznościowe, komunikatory przekazujące wiadomości elektroniczne, blogi, serwisy informacyjne i sklepy online. Nie ma tu praktycznie znaczenia, czy dystrybucja ta jest ograniczana za pomocą przyjętego modelu biznesowego (np. pay per view), czy za pomocą granic cyfrowych. Także te metody w wolnym obszarze dystrybucji treści, jakim jest sieć teleinformatyczna, napotykają na poważne przeszkody w kontrolowaniu i monitorowaniu treści, ich odbiorców – użytkowników i całego procesu ich udostępniania (przykładem tych trudności jest ustalenie zasięgu dotarcia reklamy w sieci). Pojawiają się potencjalnie o wiele istotniejsze naruszenia dotyczące treści cyfrowej w środowisku nowych technologii, a przysługująca im dotychczasowa ochrona prawna (np. w zakresie praw konsumenckich czy praw autorskich) jednocześnie ulega osłabieniu.

Zagadnienie niepewności co do stosowania prawa w warunkach funkcjonowania cyberprzestrzeni jest tym bardziej złożone, że korzystanie z treści cyfrowych może podlegać całemu szeregowi reżimów prawnych na poziomie lokalnym, regionalnym, państwowym, unijnym oraz międzynarodowym. Potrzeba globalnych uregulowań w połączeniu z różnorodnością norm prawa międzynarodowego prywatnego ustanowionych przez poszczególne państwa sprawia, że internetowe środki społecznego przekazu, jak też cały obszar funkcjonowania sieci stają się miejscem zastosowania ram prawnych, które mogą być wzajemnie ze sobą sprzeczne, gdyż to, co może być zabronione w jednym państwie, może być w pełni dozwolone w innym. Zasięg sieci teleinformatycznej powoduje, że występuje problem wielości reżimów prawnych znajdujących zastosowanie do jednego przekazu, gdyż rozproszony zasięg terytorialny powoduje, że współistnieją różne systemy prawa krajowego, a wraz z nimi dodatkowo różne systemy sądownictwa krajowego, właściwe do rozpoznania sytuacji spornej. Nie inaczej wygląda sytuacja z zapewnieniem ochrony prawnej w różnych obszarach korzystania. Innym elementem tego rozproszenia jest fragmentaryzacja regulacji tych samych treści w różnych obszarach prawnych uzależnionych od przedmiotu ochrony. Taka sytuacja może zniechęcać do zgodnego z prawem korzystania ze swobody komunikowania się i prawa do pozyskiwania i rozpowszechniania informacji, a także w określonych przypadkach wolności gospodarczej (mówimy tu o tzw. chilling-effect).

Podobnie istotne zmiany nastąpiły w myśleniu o użytkowniku treści cyfrowych – konsumencie – jako podmiocie znajdującym się pod szczególną ochroną zarówno w przepisach UE, jak i w prawie krajowym. Zmiany te są dowodem na to, jak w wyniku przeobrażeń cyberprzestrzeni zmieniają się role uczestników rynku usług cyfrowych. W niniejszej pracy podjęto analizę głównych zagadnień związanych z regulacją treści cyfrowych w warunkach cyfrowych, w cyberprzestrzeni, ze szczególnym wskazaniem uwarunkowań odpowiedzialności za działania wkraczające w obszar prawnie chronionych treści cyfrowych oraz tych, które takiej ochrony obecnie nie posiadają.

Autor fragmentu:

RozdziałI
TREŚĆ CYFROWA JAKO DOBRO PRAWNIE CHRONIONE – CHARAKTERYSTYKA OGÓLNA

Musisz dokonać właściwego wyboru.

Dopóki nie wybierzesz, wszystko jest możliwe.

Wiek Nemo 9, „Pan. Nikt” Pan Europeenne, 2009

Konwergencja technologiczna powoduje, że współczesne media są nieodłącznym atrybutem działań ludzkich w każdej dziedzinie. Rozwój sieci multimedialnych, telefonii mobilnej i telewizji satelitarnej sprzyja wymianie informacji. Pojawia się problem jej nadmiaru i poszukiwania wiarygodnych źródeł. W następstwie tej ewolucji dokonują się zmiany w przepisach prawnych, które w coraz większym zakresie obejmują dziedzinę mediów, także społecznościowych. Proces ten następuje w okresie rozwoju technologicznego, rozwoju techniki cyfrowej, przy jednoczesnym wzroście potrzeb konsumenckich i globalizacji przekazu.

Wprowadzenie sieci teleinformatycznej i World Wide Web całkowicie zmieniło tendencję regulacyjną przejawiającą się we fragmentaryzacji zasięgu terytorialnego mediów informacyjnych. Co więcej, zmieniło tę tendencję w tak istotny sposób, że przekształciło rozpowszechnianie...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX