Czy starosta powinien prowadzić postępowanie zgodnie z decyzją wojewody, czy czekać na rozstrzygnięcie WSA?

Starosta wydał decyzję w trybie art. 124 ustawy z 21.08.1997 r. o gospodarce nieruchomościami (Dz. U. z 2021 r. poz. 1899) – dalej u.g.n. o odmowie ograniczenia sposobu korzystania z nieruchomości. Wojewoda uchylił decyzję starosty i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia. Od decyzji wojewody został wniesiony sprzeciw do WSA.

Czy w tej sytuacji starosta powinien prowadzić postępowanie zgodnie z decyzją wojewody?

Jakie w tym przypadku ma zastosowanie art. 9 u.g.n.?

Czy należy "czekać" na rozstrzygnięcie WSA, czy prowadzić postępowanie i wydać decyzję przed rozstrzygnięciem sądu i ewentualnie w zależności od wyroku sądu "wyeliminować" z obrotu prawnego "drugą" decyzję?

Co w przypadku uchylenia przez sąd decyzji Wojewody Mazowieckiego?

Starosta nie jest stroną przed sądem i nie ma wiedzy na temat prowadzonej sprawy i rozstrzygnięcia bezpośrednio z sądu.