Musak Jolanta, Rozsądny termin, a skarga na bezczynność postępowania

Linie orzecznicze
Opublikowano: LEX/el. 2018
Status: Aktualna
Autor:

Rozsądny termin, a skarga na bezczynność postępowania

Na gruncie obowiązującej od kilkunastu lat i w tym czasie kilkakrotnie nowelizowanej ustawy z dnia 17 czerwca 2004 r. o skardze na naruszenie prawa strony do rozpoznania sprawy w postępowaniu przygotowawczym prowadzonym lub nadzorowanym przez prokuratora i postępowaniu sądowym bez nieuzasadnionej zwłoki podejmowano próby zakreślenia ram czasowych rozsądnego terminu na rozpoznanie sprawy i oceny okoliczności uzasadniających przedłużające się postępowanie. W judykaturze dominujący jest pogląd, że dopiero ponad dwunastomiesięczna bezczynność sądu w podejmowaniu czynności świadczy o przewlekłości postępowania. Termin ten jest odnoszony do czasu oczekiwania na wyznaczenie rozprawy apelacyjnej, do okresu wyznaczenia rozprawy w danej instancji oraz do całkowitego czasu trwania postępowania w konkretnej instancji. Pojawiają się jednak odmienne orzeczenia, uwzględniające skargi na przewlekłość spowodowaną opieszałością sądu trwającą krócej oraz dłużej niż dwanaście miesięcy. Uzasadnieniem dla tych ostatnich, jest konieczność rozpoznawania spraw według kolejności ich wpływu, przy uwzględnieniu braków kadrowych, co wpływa na średni czas oczekiwania na rozpoznanie sprawy w danym wydziale.

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX