Frąckowiak-Adamska Agnieszka, Uznawanie i wykonywanie orzeczeń w sprawach cywilnych w Unii Europejskiej. Ujęcie systemowe

Monografie
Opublikowano: WKP 2018
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Uznawanie i wykonywanie orzeczeń w sprawach cywilnych w Unii Europejskiej. Ujęcie systemowe

Autor fragmentu:

Przedmowa

Steve Jobs, inspirator przełomowych wynalazków, takich jak iPod, iPadiPhone, żądał od współpracowników rzeczy, które większości osób wydawały się niemożliwe. Kiedy projektanci zaprezentowali mu prototyp przenośnego urządzenia do odtwarzania muzyki, iPoda, Steve go nie przyjął, stwierdzając, że jest za duży. Inżynierowie wytłumaczyli, że nie jest możliwe skontruowanie go mniejszym. Wtedy Steve wrzucił urządzenie do stojącego nieopodal akwarium. Kiedy iPod poszedł na dno, wypuszczając pęcherzyki powietrza, Steve powiedział: „To są bąbelki powietrza. To znaczy, że wewnątrz jest przestrzeń. Zmniejszcie go!” .

Uznawanie i wykonalność orzeczeń w sprawach cywilnych są obecnie regulowane w 14 rozporządzeniach unijnych przewidujących co najmniej trzy różne stopnie uznawania. Nawet bez wrzucania rozporządzeń do wody widać, że jest w nich dużo powietrza. Czy można by aktualne uregulowania zredukować do jednej klauzuli uznawania?

Kiedy po doktoracie, w ramach którego badałam rynek wewnętrzny, postanowiłam zająć się analizą kolejnego wielkiego przedsięwzięcia Unii opartego na zasadzie wzajemnego uznawania – europejskiej przestrzeni sądowej, nie przypuszczałam, co napotkam. Odpowiedź na proste pytania – jak zdefiniować na gruncie prawa unijnego pojęcie „orzeczenie sądowe”, na czym polega mechanizm uznawania orzeczeń, jak można się obronić przed orzeczeniem z innego państwa członkowskiego – okazała się skomplikowana ze względu na fakt regulacji tych zagadnień w kilkunastu aktach prawnych. Zanim możliwa stała się analiza przepisów i orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej dotyczących samego uznawania orzeczeń, okazało się, że w pierwszej kolejności konieczne jest ustalenie zakresu zastosowania poszczególnych aktów i relacji między nimi. Dociekanie, czy dane pojęcia mają takie samo znaczenie we wszystkich aktach, było utrudnione też ze względu na to, że w polskich wersjach językowych terminy, które są takie same w angielskim, czy francuskim, są tłumaczone różnie, w zależności od aktu oraz ze względu na wprowadzanie sprostowań do oficjalnych tłumaczeń aktów . Ponadto rzeczywistość prawna ewoluowała szybko – w samych tylko latach 2015–2016 zreformowano główny akt z tej dziedziny – rozporządzenie Bruksela I, przyjęto trzy nowe rozporządzenia, zreformowano dwa i opracowano propozycję gruntownej reformy rozporządzenia Bruksela II bis .

W trakcie pracy, której głównym tematem było zbadanie istoty i zakresu zastosowania zasady wzajemnego uznawania orzeczeń cywilnych w Unii Europejskiej, pojawiło się zatem też dodatkowe pytanie, czy uregulowania dotyczące uznawania orzeczeń mogą być traktowane jako system oraz czy nie dałoby się ich zebrać w jednym akcie? Czy prawodawcę unijnego i przede wszystkim Komisję, która opracowuje projekty unijnych aktów prawnych, dałoby się zachęcić do przyjęcia aktu prawnego zawierającego generalną klauzulę uznawania orzeczeń w sprawach cywilnych? Głównymi odbiorcami rozporządzeń unijnych, poza obywatelami, są sądy i adwokaci/radcowie prawni. O ile ci ostatni ze skomplikowania prawa mogliby być niekiedy nawet zadowoleni, o tyle z pewnością nie jest tak w przypadku sędziów, którzy, nawet jeśli stosują tylko jedno rozporządzenie, powinni mieć ogląd całej dziedziny. Ogląd taki z pewnością powinien mieć przede wszystkim Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który aktualnie niekiedy dokonuje skomplikowanych, nie zawsze oczywistych powiązań między poszczególnymi rozporządzeniami . Korzyść z uproszczenia byłaby oczywista: im bardziej przejrzyste prawo, tym lepiej jest stosowane.

Niniejsze opracowanie ma zatem podwójny cel – prezentację stanu zaawansowania wzajemnego uznawania orzeczeń w sprawach cywilnych w Unii, opracowaną na podstawie unijnych przepisów i orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości. Zarazem książka stanowi postulat radykalnej reformy w tym zakresie – w postaci przyjęcia jednego rozporządzenia zawierającego klauzulę uznawania orzeczeń oraz (co było poza głównym nurtem badań, lecz pośrednio z nich wynika) kodyfikującego pozostałe aspekty współpracy sądów w sprawach cywilnych.

Za cenne i życzliwe uwagi serdecznie dziękuję recenzentowi wydawniczemu, profesorowi Maciejowi Szpunarowi. Wszystkie niedociagnięcia obciążają mnie.

Całej mojej ukochanej rodzinie – Rodzicom – Arkadii i Józefowi, córeczkom – Idze, Poli i Mili oraz Mężowi Darkowi dziękuję za cierpliwość i pomoc, bez których ta książka nigdy by nie powstała.

Autor fragmentu:

Wstęp

Zasada wzajemnego uznawania stanowi fundament integracji europejskiej . W oparciu o nią skonstruowany został rynek wewnętrzny, a obecnie tworzona jest Przestrzeń Wolności, Bezpieczeństwa i Sprawiedliwości, w tym jeden z jej aspektów – europejska przestrzeń sądowa (dalej: EPS), w ramach której zapewniony jest swobodny przepływ orzeczeń. Status prawny zasady wzajemnego uznawania w każdym z tych dwóch obszarów jest jednak różny. W ramach rynku wewnętrznego jej podstawę prawną odnajdujemy w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości, który sformułował ją po raz pierwszy w wyroku w sprawie dotyczącej swobody przepływu towarów – Cassis de Dijon . Z orzeczenia tego wynika, że wzajemne uznawanie towarów jest zasadą, a wszelkie odstępstwa od niej stanowią wyjątki, które muszą być uzasadnione przez państwa członkowskie i spełniać wymóg proporcjonalności.

Natomiast w przypadku EPS, choć zasada wzajemnego uznawania orzeczeń jest ujęta w traktatach (art. 67 ust. 4 oraz art. 81 ust. 1 TFUE), to przepisy ją statuujące mają charakter jedynie kompetencyjny. W rezultacie zasada ta w EPS jest zrealizowana jedynie w takim zakresie, w jakim przewidują to akty prawa pochodnego . Rozdział I przedstawia zatem w porządku chronologicznym akty zawierające klauzule uznawania orzeczeń (przy czym pojęcie to rozumiane jest szeroko jako obejmujące zarówno samo uznawanie orzeczenia, jak i jego wykonalność) oraz analizuje aktualne kompetencje Unii w tym zakresie. Zarysowuje również problematykę zróżnicowanego stopnia uznawania orzeczeń w sprawach cywilnych (która rozwinięta jest w rozdz. VI). O ile uznawanie jest uregulowane podobnie we wszystkich rozporządzeniach jako automatyczne – z mocy prawa, o tyle wykonalność orzeczeń oraz możliwość obrony przed uznaniem i wykonalnością przybiera różne formy, które można podzielić na trzy grupy. Grupa I to osiem rozporządzeń, które wymagają uzyskania przez wierzyciela sądowego stwierdzenia wykonalności w innym państwie członkowskim (exequatur) i pozwalają na odmowę uznania/stwierdzenia wykonalności w pewnych ściśle określonych przypadkach. Grupa II obejmuje pięć aktów, które przewidują automatyczną i bezwzględną wykonalność – to znaczy, że orzeczenia wykonalne w jednym państwie członkowskim są wykonalne we wszystkich pozostałych bez konieczności uzyskania exequatur i bez możliwości zablokowania uznania/stwierdzenia wykonalności orzeczenia. W końcu grupa III składa się z dwóch aktów przewidujących automatyczną wykonalność (bez konieczności uzyskania exequatur), ale pozwalających dłużnikowi na doprowadzenie do odmowy uznania/wykonania orzeczenia w pewnych ściśle określonych okolicznościach. W UE współwystępują zatem trzy reżimy uznawania i wykonywania orzeczeń – z exequatur i możliwością zablokowania uznania/stwierdzenia wykonalności orzeczenia, bez exequatur i możliwości zablokowania uznania/stwierdzenia wykonalności orzeczenia oraz bez exequatur, ale z możliwością zablokowania uznania/wykonania orzeczenia.

Unijne rozporządzenia są stosowane przez sądy krajowe, które w kwestiach nieuregulowanych prawem unijnym stosują, na zasadzie autonomii proceduralnej, krajowe przepisy proceduralne. W jednej sprawie sotsowane są zatem dwa porządki prawne – unijny i krajowy, co rodzi pytania o interpretację pojęć używanych w rozporządzeniach, w tym możliwość interpretowania ich zgodnie z prawem krajowym, oraz o relacje między tymi porządkami. Dla zrozumienia znaczenia i skutku aktów unijnych w prawie krajowym niezbędne jest zatem omówienie autonomicznej wykładni prawa unijnego oraz nakazu zapewniania skuteczności rozporządzeniom (rozdz. II).

Przy stosowaniu przepisów o uznawaniu orzeczeń nie sposób uniknąć pytań o powiązania między nimi a innymi regulacjami z zakresu współpracy sądów w sprawach cywilnych. Dotyczy to w pierwszej kolejności przepisów o jurysdykcji, a w szczególności zawisłości sprawy, które zwykle są zawarte w tym samym akcie, co klauzula uznawania orzeczeń dla danego rodzaju spraw. Istotne są również powiązania z przepisami dotyczącymi doręczeń i dowodów, które są zawarte w odrębnych rozporządzeniach unijnych. W końcu dla wykonywania orzeczeń szczególnie ważne są przepisy regulujące postępowanie egzekucyjne. Choć akty unijne posługują się pojęciem wykonywania orzeczenia, to termin ten oznacza de facto wykonalność (przepisy regulują stwierdzanie oraz odmowę stwierdzania wykonalności). O ile zatem uznawanie i wykonalność orzeczeń są wyczerpująco uregulowane w prawie unijnym, o tyle samo wykonywanie orzeczeń w ścisłym znaczeniu (postępowanie egzekucyjne) nie było do niedawna regulowane prawem unijnym i podlegało w pełni prawu krajowemu. Nowsze akty, znoszące wymóg uzyskania exequatur (sądowego stwierdzenia wykonalności), zawierają pewne wyrywkowe uregulowania dotyczące postępowania wykonawczego, lecz wciąż jest to dziedzina regulowana prawem krajowym. Kwestie jurydykcji oraz doręczeń i dowodów w zakresie niezbędnym do odtworzenia ich powiązań z regulacjami dotyczącymi uznawania orzeczeń oraz wpływ prawa unijnego na krajowe postępowania egzekucyjne są zarysowane w rodziale III.

Kolejne rozdziały analizują już regulacje dotyczące uznawania orzeczeń. Wobec takiej wielości aktów prawnych zawierających klauzule uznawania, kluczową kwestią dla określenia pełnego zakresu zastosowania zasady wzjemnego uznawania orzeczeń w sprawach cywilnych jest określenie zakresu zastosowania poszczególnych rozporządzeń unijnych ją regulujących, czemu poświęcony jest rozdział IV książki. Omówiono w nim kolejność stosowania aktów regulujących uznawanie orzeczeń, materialny, terytorialny i czasowy zakres zastosowania poszczególnych rozporządzeń. Podjęto również próbę zidentyfikowania rodzajów spraw niepodlegających regulacjom unijnym.

Dopiero w dalszej kolejności możliwa była analiza pojęcia „orzeczenia sądowego”, której poświęcony jest rozdział V. Każde rozporządzenie przewiduje własną definicję sądu, w pierwszee kolejności konieczne było zatem ich krytyczne omówienie. Natępnie poddano analizie pojęcie orzeczenia wyłaniające się z prawa pochodnego oraz ogólne kryteria wypracowane w orzecznictwie Trybnału Sprawiedliwości dotyczące wszystkich aktów prawnych. Przedstawiono również podstawowe problemy pojawiające się w orzecznictwie dotyczące środków tymczasowych, orzeczeń dotyczących jurysdykcji oraz sankcji i kar finansowych.

W końcu rozdział VI przedstawia trzy mechanizmy uznawania i wykonalności oraz sposobów obrony przed orzeczeniem wsytępujące aktualnie w aktach prawa unijnego. Mechanizm pierwszy to automatyczne uznawanie orzeczenia oraz wymóg uzyskania exequatur, z zachowaniem możliwości odmowy uznania orzeczenia w wyjątkowych przypadkach. Mechanizm drugi oparty jest na bezwzględnym automatycznym uznawaniu i wykonalności orzeczeń bez możliwości sprzeciwienia się jego uznaniu. Mechanizm trzeci przewiduje automatyczne uznawanie i wykonalność z zachowaniem jednak możliwości sprzeciwienia się uznaniu lub wykonaniu w wyjątkowych przypadkach. W rozdziale tym omówiono również skutki uznawania orzeczeń w zakresie, w jakim kwestia ta była przedmiotem analizy w orzeczeniach TS.

Odrębną kwestią jest zasadność istnienia tylu różnych reżimów w prawie unijnym. Krytyczna ocena aktualnych regulacji i propozycja ich reformy zawarta jest w Zakończeniu.

W pracy, oprócz tradycyjnych w prawie metod badawczych – analitycznej i porównawczej – zastosowano również metodę indukcyjną (rozumowanie od szczegółu do ogółu), polegającą na analizie całego orzecznictwa TS dotyczącego badanych aktów prawnych w celu zidentyfikowania pojawiających się w praktyce problemów z ich stosowaniem. Uwzględniono dostępne w bazie TS wydane do końca 2016 r. orzecznictwo dotyczące rozporządzeń: około 100 orzeczeń dotyczących rozporządzenia Bruksela I , dwa dotyczące rozporządzenia Bruksela I bis , 28 orzeczeń dotyczących rozporządzenia Bruksela II bis oraz nieliczne orzeczenia dotyczące innych rozporządzeń: 3 dotyczące rozporządzenia 4/2009 , jedno dotyczące rozporządzenia 650/2012 , sześć dotyczących rozporządzenia o ETE , osiem dotyczących rozporządzenia o ENZ i sześć dotyczących rozporządzenia 1346/2000 , . Orzecznictwo dotyczące konwencji brukselskiej uwzględniano tylko, jeśli było przywoływane przesz TS w wyrokach dotyczących rozporządzeń. Analiza ta pozwoliła na odtworzenie aktualnego stanu zaawansowania interpretacyjnego poszczególnych aktów prawnych. Waga i rola wiodącego aktu prawnego – rozporządzenia Bruksela I jest widoczna również w liczbie orzeczeń, które tego aktu dotyczą. Ze względu na krótki czas obowiązywania rozporządzenia Bruksela I bis, mimo iż od 15.01.2015 r. jest on podstawowym aktem w dziedzinie, najwięcej miejsca w rozważaniach poświęcono rozporządzeniu Bruksela I.

Opracowanie, oparte na założeniu, że całość jest czymś więcej niż suma składników, nie jest komentarzem do poszczególnych rozporządzeń, nie ma ambicji wyczerpującej analizy poszczególnych instytucji prawnych, lecz jest próbą systemowego spojrzenia na akty tworzące europejską przestrzeń sądową – obszar, w którym zapewniony jest swobodny przepływ orzeczeń. Badania obejmują tylko uznawanie orzeczeń, pomijając ugody sądowe i dokumenty urzędowe. Rozporządzenia ustanawiające procedury europejskie – europejskie postępowanie nakazowe i w sprawie drobnych roszczeń – omówione są jedynie w zakresie dotyczącym samego mechanizmu uznawania orzeczeń, bez pogłębionej analizy regulacji dotyczących postępowania, które dokonane są już w literaturze polskiej . W podobnym zakresie dokonana została analiza rozporządzeń dotyczących postępowania upadłościowego , w przypadku którego pominięto kwestie uznawania samego postępowania upadłościowego (i skutków uznania), odnosząc się jedynie do mechanizmów uznawania orzeczeń w zakresie, w jakim pojawiły się one w orzecznictwie TS. Badania nie obejmują analizy rozporządzenia ustanawiającego europejski nakaz zabezpieczenia na rachunku bankowym ze względu na jego odmienność od pozostałych, wynikającą z uczestnictwa banków w procesie jego wykonania. Analiza pomija całkowicie zagadnienia związane z prawem właściwym. Ponadto badania ograniczają się do prawa unijnego, nie odnosząc się do zagadnienia stosowania tych aktów na gruncie prawa polskiego . Jedynie niekiedy publikacja odnosi się do przepisów polskich, tytułem ilustracji lub zasygnalizowania pojawiających się w praktyce problemów.

Autor fragmentu:

RozdziałI
Geneza i specyfika Europejskiej przestrzeni sądowej

1.Ewolucja zasady wzajemnego uznawania orzeczeń cywilnych w UE

1.1.Konwencja brukselska (1968) i konwencja z Lugano (1988)

W 1957 r., kiedy tworzono Europejską Wspólnotę Gospodarczą (dalej: EWG), kwestia uznawania i stwierdzania wykonalności zagranicznych orzeczeń w sprawach cywilnych regulowana była odrębnie w porządku krajowym każdego z sześciu państw założycielskich. Regulacje te były bardzo zróżnicowane – od takich, w których zasadą było uznawanie i stwierdzanie wykonalności orzeczeń zagranicznych (Włochy), po takie, gdzie orzeczenia zagraniczne z zasady nie podlegają uznaniu (Holandia). W jednych państwach sędziowie dysponowali prawem do kontroli merytorycznej orzeczeń zagranicznych, podczas gdy w innych była ona wykluczona . Umowy dwustronne, dotyczące uznawania i wykonywania orzeczeń, nie dość, że o bardzo zróżnicowanej treści, były zawarte tylko między niektórymi państwami członkowskimi . Ponieważ do sprawnego działania wspólnego rynku, który miał zostać utworzony Traktatem o EWG, konieczne wydawało się między innymi ułatwienie uznawania orzeczeń . art. 220 tiret 4 TEWG przewidywał zawarcie przez...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX