Piątkowski Mateusz, Wojna powietrzna a międzynarodowe prawo humanitarne

Monografie
Opublikowano: Wyd.UŁ 2022
Rodzaj:  monografia
Autor monografii:

Wojna powietrzna a międzynarodowe prawo humanitarne

Autor fragmentu:

Wstęp

Osoba, która stworzy pierwszy akceptowalny zbiór zasad regulujący sposób prowadzenia wojny powietrznej, uzyska podziękowania milionów istnień ludzkich i otrzyma tytuł Francisa Liebera XX wieku .

Zadaniem prawnika badającego prawo międzynarodowe dotyczące wojny, który nie uzurpuje sobie przy tym funkcji moralisty, filantropa czy międzynarodowego ustawodawcy, jest zrozumienie istoty wojny jako faktu, ze wszystkimi jej okropnościami i nieregularnościami. Jest on wezwany do wskazania i przedstawienia zasad praktycznych, bazujących na wyraźnej zgodzie narodów oraz pozostających w szacunku względem abstrakcyjnie pojmowanej sprawiedliwości dającej się ująć, nie jest przy tym uprawniony do formułowania stronniczych i pobieżnych ocen danego zagadnienia w drodze spekulacji czy lekkomyślnego proponowania reform .

Lotnictwo we współczesnej erze wydaje się najważniejszym środkiem prowadzenia walki orężnej. Przykład kampanii lotniczych toczących się na przestrzeni ostatnich trzech dekad wskazuje na formowanie się decydującego czynnika mającego decydować o sukcesie w przyszłym konflikcie zbrojnym. Organizowanie się sił powietrznych uważano już od początków XX wieku za przedmiot szczególnej normy międzynarodowego prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych . Wynikało to ze szczególnej, dotychczas nieznanej, zdolności nowego narzędzia prowadzenia działań wojennych do rażenia nieprzyjaciela na nieosiągalne dotychczas dystanse. Po raz pierwszy geograficzne ujęcie wojny przestało być ograniczone tylko i wyłącznie do obszarów znajdujących się w zasięgu artylerii lądowej bądź morskiej. Siła ognia wojskowych statków powietrznych zaczęła przewyższać zdolność pojedynczego żołnierza, by wraz z nastaniem ery ciężkich czterosilnikowych bombowców strategicznych wywierać na przeciwnika większe oddziaływanie niż jakakolwiek dywizja czy też armia urządzona na wzór XIX-wieczny. Projekcja powyższej siły względem kombatantów wymagała przyjęcia ograniczeń, zwłaszcza w zakresie dysponowania środkami powodującymi nadmierne obrażenia oraz zbędne cierpienia, a także broni niekontrolowanych w czasie i przestrzeni .

Pojawienie się balonów, sterowców, a następnie samolotu otworzyło trzeci żywioł ziemski jako nowy wymiar prowadzenia działań wojennych. Był to przełom w dotychczas bipolarnym reżimie prawnym obejmującym tradycyjnie wojnę morską i lądową. Autonomia statków powietrznych stanowiła wyzwanie badawcze w kontekście statusu prawnego przestrzeni powietrznej. Co znamienne, o ile w przypadku lotnictwa cywilnego zawarcie pierwszych porozumień międzynarodowych jest niemal chronologicznie zbliżone do dat pionierskich osiągnięć braci Wright czy Louisa Blériota, o tyle w kontekście prawa wojny powietrznej materia szybko stała się przedmiotem wyjątkowo żmudnego procesu legislacyjnego, którego tempo rozwoju nie było w stanie korespondować z postępami technologicznymi lotnictwa wojskowego. Samolot szybko przestał odgrywać rolę wyłącznie taktyczną, operując jedynie w pobliżu strefy bezpośredniej styczności bojowej, a stał się narzędziem strategicznym rozstrzygającym losy bitew z dala od frontu. Wielki wpływ na negatywne doświadczenia okresu I i II wojny światowej miały wizje teoretyków lotnictwa, uznających maszyny bombowe za środek zdolny do samodzielnego zwycięstwa w wojnie. Co znamienne, sukces ten nie miał zostać osiągnięty poprzez pokonanie nieprzyjaciela w bitwie, lecz wskutek załamania jego zdolności ekonomiczno-społecznych do prowadzenia działań wojennych. Tak pojmowana wizja wykorzystania lotnictwa wojskowego doprowadziła do podważenia fundamentalnych zasad rozróżniania pomiędzy walczącymi a ludnością cywilną. Bezpośrednio także wpłynęła na fakt nieratyfikowania przez żadne państwo jedynego w historii „kodeksu” wojny powietrznej w postaci projektu komisji jurystów z 1923 roku. Konsekwencją tego jest brak do dnia dzisiejszego traktatu, który regulowałby kompleksowo wszelkie zagadnienia wykorzystania lotnictwa wojskowego w przyszłym konflikcie zbrojnym. Społeczność międzynarodowa na zjawisko wojny powietrznej reagowała zawsze retroaktywnie, często próbując regulować użycie samolotu w wojnie przez zupełnie nieadekwatne rozwiązania, m.in. poprzez analogię dostosować działanie lotnictwa do warunków obowiązujących w wojnie morskiej i lądowej. Okazało się to nie tylko rozwiązaniem błędnym naukowo i techniczne, ale także miało bardzo poważne następstwa w praktyce działań wojennych. Wady te przetrwały zasadniczo aż do 1977 roku, kiedy tragedia bombardowań powietrznych stała się kołem zamachowym zmian w myśleniu polityczno-prawnym poprzez odejście od teorii wojny totalnej do zasady koncentracji wysiłku wojennego. Powody tej zmiany nie miały charakteru czysto humanitarnego, lecz były inherentnie związane z sukcesem operacji „Linebacker II”, gdzie skupienie całości energii wojskowej na celach wyłącznie militarnych doprowadziło Stany Zjednoczone do osiągnięcia sukcesu politycznego, jakim było zawarcie porozumień paryskich w 1973 roku i wycofanie się tego państwa z wojny w Indochinach.

Pomimo przełomu i rzeczywistego postępu przepisów ius in bello, zwłaszcza w przedmiocie ochrony ludności cywilnej i gwarancji praw kombatantów przed oddziaływaniami pewnych typów uzbrojenia, współczesna rzeczywistość pola walki wciąż jest wyzwaniem dla wielu norm prawa wojny powietrznej. W dalszym ciągu klasyfikowanie przedmiotu akcji wojskowej – jakim jest cel wojskowy – napotyka na obiektywne trudności. Wzrost precyzji środków uzbrojenia i rozpoznania nie wpływa w każdych warunkach na całkowite wyeliminowanie zjawiska strat towarzyszących (collateral damage). Asymetryczność konfliktów XXI wieku, w których strony walczące często wykorzystują prawo międzynarodowe jako swoisty „oręż” czy też doktrynę polityczno-wojskową, oddziałuje także na przebieg operacji lotniczych. Oprócz dotychczasowych wyzwań pojawiają się również nowe, związane ze stopniową eliminacją człowieka jako operatora systemów uzbrojenia. Zjawisko autonomiczności w wojnie powietrznej wydaje się przełomem nie tylko technicznym, ale także filozoficzno-prawnym, który może być trudny do pogodzenia z istniejącą siatką międzynarodowego prawa humanitarnego.

Należy wskazać, że zjawisko wojny powietrznej nie obejmuje wyłącznie zjawiska bombardowań powietrznych. Przedmiotem regulacji prawnych są również zasady obowiązujące względem statusu wojskowych statków powietrznych, sytuacji prawnej załogantów, a także reguły obowiązujące względem doboru uzbrojenia lotniczego. Rozwój tych norm był wynikiem długotrwałej praktyki, mającej często swoje źródła blisko 100 lat temu, u zarania lotnictwa wojskowego. Przy braku relewantnego współczesnego traktatu międzynarodowego, który w kompleksowy sposób reguluje powyższe zagadnienia, wymagane jest dokonanie głębokiej analizy historyczno-prawnej rozwoju techniki lotniczej oraz myśli prawniczej.

Niniejsza praca jest zwieńczeniem badań prowadzonych w ciągu 5 lat studiów doktoranckich, których efektem była rozprawa doktorska pt. „Współczesna wojna powietrzna w świetle międzynarodowego prawa humanitarnego konfliktów zbrojnych”, obroniona 22 grudnia 2018 roku na Wydziale Prawa Administracji Uniwersytetu Łódzkiego.

Autor fragmentu:

RozdziałI
Zjawisko wojny powietrznej od początków lotnictwa wojskowego do współczesności

1.Definicja wojny powietrznej

Istotnym komponentem pojęcia „prawo wojny powietrznej” jest sformułowanie „wojna powietrzna”. Do początków XX wieku istniał podział na wojnę lądową – związaną z działaniami sił zbrojnych na lądzie, oraz konfrontację o charakterze morskim – wynikającą z walki okrętów wojennych . W okresie poprzedzającym bezpośrednio wybuch I wojny światowej dostrzeżono pojawienie się nowej formy prowadzenia rywalizacji pomiędzy walczącymi w przestrzeni powietrznej. Pomiędzy wskazanymi wyżej rodzajami działań zbrojnych ze względu na rodzaj wymiaru (żywiołu), w jakim się toczą, można wyróżnić działania o charakterze mieszanym, np. bitwę powietrzno-morską (z udziałem lotniskowców bądź lotnictwa morskiego) lub lądowo-morską (w postaci bombardowań morskich obszarów przybrzeżnych) .

Analizę pojęcia warto zacząć od prezentacji istniejących definicji. J. G. Gomez przez pojęcie wojny powietrznej rozumie „ogół operacji powietrznych o charakterze ofensywnym oraz defensywnym, wykonanym przez siły powietrzne z...

Pełna treść dostępna po zalogowaniu do LEX