SPS-023-17643/10 - Sposób naliczania emerytur w nowym systemie emerytalnym.

Pisma urzędowe
Status:  Aktualne

Pismo z dnia 23 września 2010 r. Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej SPS-023-17643/10 Sposób naliczania emerytur w nowym systemie emerytalnym.

Szanowny Panie Marszałku! W związku z pismem Pana Marszałka z dnia 16 sierpnia 2010 r., znak: SPS-023-17643/10, przy którym przesłana została interpelacja posłanki Barbary Bartuś oraz grupy posłów w sprawie niesprawiedliwego sposobu naliczania emerytur w nowym systemie emerytalnym, przekazuję następujące wyjaśnienie w kwestiach poruszanej w interpelacji.

Naliczanie emerytur w nowym systemie emerytalnym polega na podzieleniu zgromadzonego na koncie ubezpieczonego kapitału przez dalsze przewidywane trwanie życia dla osób w danym wieku bez podziału na płeć. W tym celu wykorzystywane są tablice przygotowywane corocznie przez Główny Urząd Statystyczny. Obrazują one przewidywane dalsze trwanie życia w miesiącach dla określonej grupy osób w określonym wieku oraz danym okresie. Należy podkreślić, że wartości te zmieniają się corocznie na podstawie rzeczywistej umieralności z roku poprzedniego i oznaczają, że jeżeli proces wymieralności przebiegałby tak jak w danym roku oraz osoba osiągnęła określony wiek, to ma szansę przeżyć tyle miesięcy, ile podano w tablicy. Dla przykładu średnie dalsze trwanie życia mężczyzn i kobiet (stosowane dla celów emerytalnych) w wieku 60 lat wynosiło 247,5 miesiąca (GUS, "Trwanie życia w 2009 r.", tabl. F, str. 76) w 2009 r.

Parametr średniego dalszego trwania życia stosowany w formule emerytalnej jest najlepszym z dostępnych parametrów opisujących czas, przez jaki ubezpieczony przechodzący na emeryturę przeciętnie będzie pobierał świadczenie.

Jak zauważył prezes Głównego Urzędu Statystycznego w piśmie z dnia 6 września 2010 r., znak: BDG-05-0611-8/2010, "oszacowanie wypłat z funduszu emerytalnego wymaga użycia wskaźnika, który dobrze opisywałby procesy umieralności ludności zamieszkującej w określonym czasie na danym terytorium w konkretnych warunkach środowiskowych i społecznych.

Bogata literatura przedmiotu wskazuje, że takie walory posiada parametr nazywany "przeciętnym dalszym trwaniem życia", obliczany dla wieku od 0 do 100 i więcej lat. Przekrojowe tablice trwania życia są powszechnie stosowną konstrukcją do oceny długości dalszego życia.

Główny Urząd Statystyczny co roku publikuje wartości przeciętnego dalszego trwania życia wyliczone na podstawie rzeczywistej umieralności z roku poprzedniego. Do celów analitycznych trwanie życia podawane jest w latach (publikacja "Trwanie życia w Polsce w... roku"), natomiast w celu ustalenia wysokości emerytury - w miesiącach w corocznym komunikacie prezesa GUS, ogłaszanym do dnia 31 marca na podstawie art. 26 ust. 4 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. Dz. U. z 2009 r. Nr 153, poz. 1227, z późn. zm.).

Komunikat prezesa GUS zawiera przeciętne trwanie życia dla osób w wieku 30-85 lat 11 miesięcy. W każdej komórce tabeli podana liczba przedstawia przeciętne dalsze trwanie życia osoby w wieku określonym poprzez nagłówki wiersza i kolumny.

Interpretacja podanych wielkości jest następująca: jeśli proces wymieralności przebiegałby tak jak w danym roku oraz jeśli osoba osiągnęła wiek x lat i y miesięcy, to ma szansę przeżyć tyle miesięcy, ile podano - w odpowiedniej dla tego wieku - komórce tabeli.

Przykładowo - według obecnie obowiązujących tablic trwania życia (rok 2009) - dla osoby, która dożyła dokładnie 65 lat 0 miesięcy, szacuje się przeciętne dalsze trwanie życia na 205 miesięcy, osoba w wieku 70 lat ma przeciętnie do przeżycia 164,4 miesiąca, zaś 85 letnia - 68,9.

Błędem jest dodawanie podanych wielkości przeciętnego dalszego trwania życia do odpowiedniego wieku i traktowanie uzyskanej wielkości jako potencjalnej średniej. Żadnej z tych liczb nie można traktować jako wskaźnika mającego sens potocznie rozumianej "średniej, przeciętnej" wielkości, którą można było by odnieść do całej czy części populacji.

Czytając tablicę przeciętnego dalszego trwania życia, należy pamiętać, że każda podana w niej wielkość jest obwarowana dwoma warunkami - utrzymania schematu umieralności na poziomie z danego roku oraz dożyciem do wskazanego wieku.

Intuicyjnie jest zrozumiałe, że do celów emerytalnych potrzebne jest oszacowanie lat pozostałych do przeżycia, a nie warunki wymierania.

Wykorzystanie modeli umieralności do celów emerytalnych jest powszechną praktyką. W krajach o ustabilizowanych warunkach polityczno-społecznych metodologia tego typu pozwala na dobre oszacowanie umieralności populacji.

Istnienie długoletnich tradycji w zakresie statystyki zgonów daje możliwość wykorzystania złożonych modeli, pozwalających na sporządzanie perspektywicznych - a nie krótkookresowych - wskaźników długości dalszego życia populacji".

Wspomniany w interpelacji parametr średniego wieku emerytów w momencie wyjścia z systemu z powodu zgonu w 2005 r. ma zupełnie inny charakter i nie może być porównywany ze średnim dalszym trwaniem życia publikowanym przez GUS dla celów emerytalnych. Odnosi się on bowiem do osób (emerytów), które zmarły w danym roku w różnym wieku. Jest to więc zasadniczo różna populacja, obejmująca osoby urodzone w różnych latach, dla których parametr średniego dalszego trwania życia kształtował się różnie w zależności od roku urodzenia. I tak przyjmując np. osobę w wieku 75 lat zmarłą w 2005 r., parametr dalszego trwania życia dla osób 60-letnich należałoby przyjąć z 1990 r., a więc jest on nieporównywalny ze średnim dalszym trwaniem życia obecnie.

Kwestie te wyjaśnia prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w piśmie z dnia 8 września 2010 r., znak: 992600/073/108/2010/NS:

"Publikacja" Analiza wyników badania okresów pobierania emerytur i rent sporządzona została na podstawie badania dotyczącego osób, które w 2005 r. zaprzestały pobierania emerytury bądź renty. Według tego badania średni wiek emerytów, którzy w 2005 r. zaprzestali pobierania emerytury z powodu zgonu, wynosił 75,6 roku, zaś przeciętny okres pobierania emerytury przez te osoby wyniósł 18 lat i 1 miesiąc. Badanie to dotyczyło więc osób, którym emerytury zostały przyznane kilka, kilkanaście lat wcześniej. Osoby te stanowiły też inną populację niż populacja osób zmarłych stanowiąca podstawę do skonstruowania tablic trwania życia przez GUS - emeryci to nie cała populacja osób w danym wieku.

Należy także pamiętać, że w Polsce faktyczny wiek przejścia na emeryturę jest niższy od wieku ustawowego wynoszącego 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn. W ciągu ostatnich kilkunastu lat wiek przejścia na emeryturę kształtował się następująco:

Dodawanie więc średniego trwania życia dla wieku np. 65 lat do 65 lat i porównywanie tego wieku z wiekiem zaprzestania pobierania emerytury z powodu zgonu jest nieprawidłowe. Średni wiek przejścia na emeryturę tych osób był zapewne niższy niż 65 lat, a ponadto porównywane są w ten sposób dwie różne populacje".

Opublikowano: www.sejm.gov.pl